Temat :
O procentach słów kilka..
Alkohol - najpowszechniejszy dodatek do wszelakiego typu imprez, jedna z najpopularniejszych używek w Polsce i nie tylko. Gdzieś czytałem że jest to "kosmetyk zażywany doustnie, zażyty w odpowiedniej dawce powoduje zdecydowaną poprawę urody otoczenia zażywającego." :)
Niestety, jest on przyczyną wszelkich problemów, ponieważ sposób jego działania na ludzi bywa bardzo rozmaity. U jednych wywołuje rozbawienie, lekkie zaczerwienienie, skłonność do nadmiernego śmiania się i mówienia na głos swych myśli, u drugich odwrotnie - wywołuje agresję i rozdrażnienie, sprawia że ludzie zmieniają sie nie do poznania, robią rzeczy, o których im się nawet nie śniło.
Wiele razy słyszy się/widzi, czy to w radiu, czy czytając artykuł w internecie że : Pijany mężczyzna rozbił/pobił/spowodował wypadek.., "Tragedia rodziny - pijany ojciec katował dzieci i żonę."...
Takie obrazki są niestety na porządku dziennym..
Mam 17 lat, w swoim stosunkowo krótkim życiu zdążyłem juz poznać smak % - ów i ich wpływu.
Mówi sie że w życiu wszystkiego należy spróbować. Spróbowałem - nie powiem, że nie. Jednak w moim przypadku nie wymknęło się to spod kontroli, nie wpadłem w żaden nałóg, nigdy nie miałem problemów związanych z alkoholem.
Trzeba umieć przeciwstawić się tej pokusie, umieć powiedzieć stanowcze NIE. Rozwiązuje to wiele problemów, uwierzcie ! Wiem z doświadczenia..
Obecnie, mimo swojego młodego wieku jakoś nie ciągnie mnie do tego. I dobrze :)
Mojej Lepszej Połowie także nie podobałoby się, gdybym pił (No chyba że z Nią !)
Nie mówie że alkohol to całkowite zło, nie nie nie. Można od czasu do czasu się napić, strzelić kielicha, wypić piwo czy lampkę wina, wszystko jest dla ludzi, lecz z umiarem !
Umiar jest to słowo kluczowe !
Jeśli wiesz, że po wypiciu robisz, że sie tak wyraże.. : "zadymę" lub nie panujesz nad sobą - nie pij. Skrzywdzisz siebie i dodatkowo inne, często niewinne osoby.
Warto czasem pomyśleć o konsekwencjach picia alkoholu (szczególnie kierowcy !)
Mój dziadek zawsze mówi do mnie i do mojego taty : "Pić to trzeba umieć, pamiętaj,"
Można by pomyśleć : A co tu jest do umienia ?! Pijesz i już !
Otóż jest wiecej, niż mogłoby się wydawać !
Ale to już opowiem kiedy indziej ;)
Piszcie w komentarzach co o tym myślicie, jakie są Wasze doświadczenia z tym związane :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz