<3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3
28 stycznia 2014
Cześć i czołem :) :D
Ostatnio duuuużo sie działo, nie było zbytnio czasu aby napisać coś konkretnego tutaj.. :/
Przez ostatnie dni Nasz związek w miłości umocnił się jeszcze bardziej ! ^^ <3
Co do dzisiejszego dnia to.. pomimo groźnego dość upadku D. na śliskim śniegu
(dobrze że obyło się na strachu) było mega super :)
I te karmienie kaczek starymi kanapkami...haha :D
Ciekawostką jest, że dziś tj. 28 stycznia 2014r. mija DOKŁADNIE :
- 515 dni
- 12378 godzin
- 742120 minut
- 44527200 sekund
Odkąd się znamy :*
A zaczęło się to wszystko pewnego sierpniowego dnia..
Na boisku szkolnym..
Podczas rozpoczęcia nowego roku szkolnego..
Od 31 sierpnia 2012r. Nasze serca biją w jednym rytmie <3
24 stycznia 2014
23 stycznia 2014
18 stycznia 2014
Sobota ^^
Dzień rozpoczął się jak zwykle : "Good morning my Love <3" ^^
Od piątku, sponsorem jako takiego samopoczucia są wszystkim dobrze znani : katar i kichanie ;D
Dominice też trochę się naprzykrzali :/
No ale My to tam nic, ważne aby Aleksa nic nie złapało i żeby był zdrowy :P
Teraz jest pod stałą opieką Cioci :D Podczas gdy Wujek pisze jak obiecał notke :D
Trzeba wypocząć po trudnym tygodniu w szkole :)
Momentami nie wiemy od czego zacząć.. Ale koniec końców, wspólnie razem dajemy rade i wychodzimy z tego wszystkiego obronną ręką ^^
Współpraca między Nami jest na najwyższym poziomie !
Wczorajszego wieczoru oglądałem film : "Infiltracja"
Śmiało mogę powiedzieć, że jest to jeden z najlepszych filmów jakie widziałem.
To jedna z tych produkcji, którą ogląda się z zapartym tchem, a gdy są już napisy końcowe ma się żal : CZEMU TAK KRÓTKO ?!
Gra aktorów : super ! (Jack Nicholson wyznaczył wg. mnie nową jakość)
Fabuła: genialna, zawiła ale genialna !
Słowem: majstersztyk !
Choć może i trudny do zrozumienia, dlatego trzeba uważnie śledzić wydarzenia w nim zawarte :)
Polecam każdemu :)
Czekam niecierpliwie na wiadomość od mojej Dominiki :) Już nie mogę się doczekać !
Obiecałem Jej, że jak wróci ze Std. to sobie poczyta co nieco, więc myślę, że jest :D
No ale dosyć "laby"... :/
Tzw. przeze mnie "pola, ziemniaki, pola" same się nie przeczytają :P
Dzień rozpoczął się jak zwykle : "Good morning my Love <3" ^^
Od piątku, sponsorem jako takiego samopoczucia są wszystkim dobrze znani : katar i kichanie ;D
Dominice też trochę się naprzykrzali :/
No ale My to tam nic, ważne aby Aleksa nic nie złapało i żeby był zdrowy :P
Teraz jest pod stałą opieką Cioci :D Podczas gdy Wujek pisze jak obiecał notke :D
Trzeba wypocząć po trudnym tygodniu w szkole :)
Momentami nie wiemy od czego zacząć.. Ale koniec końców, wspólnie razem dajemy rade i wychodzimy z tego wszystkiego obronną ręką ^^
Współpraca między Nami jest na najwyższym poziomie !
Wczorajszego wieczoru oglądałem film : "Infiltracja"
Śmiało mogę powiedzieć, że jest to jeden z najlepszych filmów jakie widziałem.
To jedna z tych produkcji, którą ogląda się z zapartym tchem, a gdy są już napisy końcowe ma się żal : CZEMU TAK KRÓTKO ?!
Gra aktorów : super ! (Jack Nicholson wyznaczył wg. mnie nową jakość)
Fabuła: genialna, zawiła ale genialna !
Słowem: majstersztyk !
Choć może i trudny do zrozumienia, dlatego trzeba uważnie śledzić wydarzenia w nim zawarte :)
Polecam każdemu :)
Czekam niecierpliwie na wiadomość od mojej Dominiki :) Już nie mogę się doczekać !
Obiecałem Jej, że jak wróci ze Std. to sobie poczyta co nieco, więc myślę, że jest :D
No ale dosyć "laby"... :/
Tzw. przeze mnie "pola, ziemniaki, pola" same się nie przeczytają :P
Dla niewtajemniczonych : "Chłopi"
14 stycznia 2014
13 stycznia 2014
12 stycznia 2014
Niedzielny wieczór
Ostatnie chwile wolnego od szkoły.
Ale z drugiej strony już chce tam być. Bo ONA <3
A to najlepszy powód by wstać rano z
Ostatnie chwile wolnego od szkoły.
Ale z drugiej strony już chce tam być. Bo ONA <3
A to najlepszy powód by wstać rano z
Serio !
Podczas gdy Dominika czyta namiętnie swe "Płatki na wietrze" ja postanowiłem że odrobienie zadania domowego z WOS-u o godz. 21.30 złym pomysłem nie będzie :P
(oczywiście D. mi przypomniała, bo ja, jak zwykle mam skleroze xD)
Co do tamtej książki to na pewno ją przeczytam :P To nie ulega wątpliwości !
Lecz na razie zmagam się z :
A dwóch książek na raz nie chcę czytać bo wiem na pewno że jak zacznę czytać "Płatki" to tak mnie wciągną że "Chłopów" rzucę w kąt i zapomnę że w ogóle istnieją :P
Ale tak to już jest..
Wg. mnie książki dzielą się na :
KSIĄŻKI i LEKTURY
Choć przyznam że jest kilka lektur które z przyjemnością się czytało, jak choćby
"Zbrodnia i Kara"
F. Dostojewskiego ;)
Czas kończyć bo powiedziałem że będzie "mała" notka, a jak zwykle się rozpisuje :P
Mój Skarb czeka <3 A ja nie lubię, jak musi to robić :P
11 stycznia 2014
Sobota wieczór.
Czas przegryźć coś, zasiadając przed komputerem i pisząc z WIADOMO KIM <3
Dziś miałem nietypową sytuację :D
Otóż powszechnie wiadomo że jak zachce sie coś słodkiego do zjedzenia no to idzie sie do sklepu i kupuje. Proste.
NIC BARDZIEJ MYLNEGO !!!!
Schowałem portfel do kieszeni kurtki, i podczas wybierania w sklepie zorientowałem się że jednak go stamtąd nie wyciągnę. Powód ?
Zacięty zamek kurtki -.-
No więc po 20 minutach targania, szarpania (co o mało nie skończyło sie rozdarciem kurtki) wyszedłem zrezygnowany ze sklepu z pustymi rękoma..
Nietrudno zgadnąć kiedy udało mi się uporać z tym problemem.. Oczywiście po przyjściu do domu !
Ale że buty miałem jeszcze na nogach to udałem się jeszcze raz w podróż :D
Tym razem schowałem portfel z pieniędzmi do innej kieszeni. A zapinając tamtą.. znowu sie zacięła !
Dobrze że nie pokusiło mnie o schowanie jeszcze raz w to samo miejsce :P
To tyle z dzisiejszego dnia :P
Czas przegryźć coś, zasiadając przed komputerem i pisząc z WIADOMO KIM <3
Dziś miałem nietypową sytuację :D
Otóż powszechnie wiadomo że jak zachce sie coś słodkiego do zjedzenia no to idzie sie do sklepu i kupuje. Proste.
NIC BARDZIEJ MYLNEGO !!!!
Schowałem portfel do kieszeni kurtki, i podczas wybierania w sklepie zorientowałem się że jednak go stamtąd nie wyciągnę. Powód ?
Zacięty zamek kurtki -.-
No więc po 20 minutach targania, szarpania (co o mało nie skończyło sie rozdarciem kurtki) wyszedłem zrezygnowany ze sklepu z pustymi rękoma..
Nietrudno zgadnąć kiedy udało mi się uporać z tym problemem.. Oczywiście po przyjściu do domu !
Ale że buty miałem jeszcze na nogach to udałem się jeszcze raz w podróż :D
Tym razem schowałem portfel z pieniędzmi do innej kieszeni. A zapinając tamtą.. znowu sie zacięła !
Dobrze że nie pokusiło mnie o schowanie jeszcze raz w to samo miejsce :P
To tyle z dzisiejszego dnia :P
10 stycznia 2014
Piękny piątkowy wieczór...
Za oknem zimno, ponuro...
...nawet śnieg powinien już od dawna leżeć na chodnikach, drzewach, jezdni.. , a tu lipa ..
zero oznak zimy.
Z drugiej strony dobrze, że nie ma śniegu. Gdyby był na pewno mówiłabym i modliłabym się, żeby już stopniał, że mam go dosyć, że nie cierpię tej pory roku.
Niestety, ale tak jest.. Jakoś nie leży mi to , znacznie bardziej przywiązuję się tak jak inni to wiosny czy chociażby lata.
Jakby nie było to w każdej porze roku wszystko całkiem inaczej wygląda. Świat się zmienia, przyroda się zmienia, przede wszystkim my się zmieniamy. Inaczej zachowujemy się latem inaczej jesienią. Latem mamy gdzie wyjść, mozemy siedzieć do późna na dworze, spacerować, kapać sie w jeziorze do 22-23.. A jesienią, aby chociaż trochę poprawić sobie humor udajemy się pod ciepły koc i koniecznie wtedy musi być kubek gorącej herbaty, ewentualnie kakałko .. albo kisiel ; )
Pogoda za oknem dopełnia się idealnie z naszym samopoczuciem.
Jest pochmurno, zimno - wtedy też my jesteśmy przygnębieni, zmęczeni.. pogoda płata figle i potrafi zmienić nasze plany w kilka sekund. Chociażby prosty przykład z mojego życia.. Budzę się w pewny lipcowy poranek, promienie słońca przebijają się przez roletę wprost na moją twarz.. Wstaję, od razu pierwsza myśl - dzisiaj opalanie ! koniecznie ! a tu za parę godzin , min nagle nadchodzą ze wschodu okropne chmury, i nici z planów ;C Wtedy nadchodzi wkurzenie i zostaje jedynie pozostać w domu z pilotem w ręce..
Dokończę wkrótce !
Mój zniecierpliwiony SKARB już czeka :*
Papatki <3
Za oknem zimno, ponuro...
...nawet śnieg powinien już od dawna leżeć na chodnikach, drzewach, jezdni.. , a tu lipa ..
zero oznak zimy.
Z drugiej strony dobrze, że nie ma śniegu. Gdyby był na pewno mówiłabym i modliłabym się, żeby już stopniał, że mam go dosyć, że nie cierpię tej pory roku.
Niestety, ale tak jest.. Jakoś nie leży mi to , znacznie bardziej przywiązuję się tak jak inni to wiosny czy chociażby lata.
Jakby nie było to w każdej porze roku wszystko całkiem inaczej wygląda. Świat się zmienia, przyroda się zmienia, przede wszystkim my się zmieniamy. Inaczej zachowujemy się latem inaczej jesienią. Latem mamy gdzie wyjść, mozemy siedzieć do późna na dworze, spacerować, kapać sie w jeziorze do 22-23.. A jesienią, aby chociaż trochę poprawić sobie humor udajemy się pod ciepły koc i koniecznie wtedy musi być kubek gorącej herbaty, ewentualnie kakałko .. albo kisiel ; )
Pogoda za oknem dopełnia się idealnie z naszym samopoczuciem.
Jest pochmurno, zimno - wtedy też my jesteśmy przygnębieni, zmęczeni.. pogoda płata figle i potrafi zmienić nasze plany w kilka sekund. Chociażby prosty przykład z mojego życia.. Budzę się w pewny lipcowy poranek, promienie słońca przebijają się przez roletę wprost na moją twarz.. Wstaję, od razu pierwsza myśl - dzisiaj opalanie ! koniecznie ! a tu za parę godzin , min nagle nadchodzą ze wschodu okropne chmury, i nici z planów ;C Wtedy nadchodzi wkurzenie i zostaje jedynie pozostać w domu z pilotem w ręce..
...
Dokończę wkrótce !
Mój zniecierpliwiony SKARB już czeka :*
Papatki <3
8 stycznia 2014
8 styczeń 2014r ^^
A to oznacza, że jest szczególny dla Nas dzień :)
Dokładnie 14 miesięcy razem <3
Czekamy, aby powiedzieć 14 "lat" a nie "miesięcy" ! :P
Koniec trudnego dnia w szkole zwieńczony został ciepłym TOSTEM.
Szkoda tylko że pieczarki maja czasem negatywny wpływ na samopoczucie, a dokładnie ból brzucha :/
A to oznacza, że jest szczególny dla Nas dzień :)
Dokładnie 14 miesięcy razem <3
Czekamy, aby powiedzieć 14 "lat" a nie "miesięcy" ! :P
Koniec trudnego dnia w szkole zwieńczony został ciepłym TOSTEM.
Szkoda tylko że pieczarki maja czasem negatywny wpływ na samopoczucie, a dokładnie ból brzucha :/
6 stycznia 2014
Hejka :)
Kolejny CAŁY dzień w ulubionej piżamce ; )
Jak szaleć to szaleć.
A tak na poważnie to trochę mnie brało przeziębienie, ale juz przechodzi. Nawet wiem dlaczego mnie brało, ponieważ w piątek tak poczułam wiosnę, że szłam przez całe miasto z rozpiętą kurtką a szalik trzymałam w dłoni. Wiem, jestem niegrzeczna !
Już mi się oberwało za to jak musiałam pić ;
Najgorsze cholerstwo jakie może istnieć. I tak to rozrabiam bo przecież nie dałabym rady wypić całości.
Blleeee bleee bleee
Dzisiaj pół wypiłam a pół wylałam Xd
Teraz grzeję się pod kochanym i mięciutkim kocykiem, niedawno skończyłam czytać streszczenie " Dzikiej Kaczki" Henrika Ibsena , szczerze mówiąc bardzo ciekawa lektura, szkoda, że taki mały druk..
Ale mimo wszystko fajna, chociaż mogłoby być inne zakończenie..
No ale cóż, nie zawsze jest tak kolorowo jakby Nam się wydawało...
Jeśli chodzi o dzień wczorajszy to przeglądałam kilka aukcji na allegro i natknęłam się na bardzo piękne ciuszki ;DD
Szukamy po ZCH ; d
Zabieramy się za angielski ;C
Kolejny CAŁY dzień w ulubionej piżamce ; )
Jak szaleć to szaleć.
A tak na poważnie to trochę mnie brało przeziębienie, ale juz przechodzi. Nawet wiem dlaczego mnie brało, ponieważ w piątek tak poczułam wiosnę, że szłam przez całe miasto z rozpiętą kurtką a szalik trzymałam w dłoni. Wiem, jestem niegrzeczna !
Już mi się oberwało za to jak musiałam pić ;
Najgorsze cholerstwo jakie może istnieć. I tak to rozrabiam bo przecież nie dałabym rady wypić całości.
Blleeee bleee bleee
Dzisiaj pół wypiłam a pół wylałam Xd
Teraz grzeję się pod kochanym i mięciutkim kocykiem, niedawno skończyłam czytać streszczenie " Dzikiej Kaczki" Henrika Ibsena , szczerze mówiąc bardzo ciekawa lektura, szkoda, że taki mały druk..
Ale mimo wszystko fajna, chociaż mogłoby być inne zakończenie..
No ale cóż, nie zawsze jest tak kolorowo jakby Nam się wydawało...
Jeśli chodzi o dzień wczorajszy to przeglądałam kilka aukcji na allegro i natknęłam się na bardzo piękne ciuszki ;DD
Szukamy po ZCH ; d
Zabieramy się za angielski ;C
5 stycznia 2014
2 stycznia 2014
Pierwszy dzień w szkole po przerwie świątecznej..
Reszta już poszła z górki ^^
Znowu trzeba będzie wpaść w rytm nauki, nauki i żeby nie było "nudno" to jeszcze nauki..
Ale wiem jedno: damy radę ! Razem potrafimy osiągnąć rzeczy pozornie niemożliwe :P ^^
Wcześniej było : BYLE DO ŚWIĄT
Teraz : BYLE DO FERII
Tak to wygląda haha :D
Oboje z Dominiką zaliczamy się do tego grona :D
Swoją drogą to jakoś niezbyt śpieszy Nam się do tej 18-stki ;/
Ale to już inna historia.. :P
(ciekawe czy "KTOŚ" podglądywał to co piszę ;ppp )
1 stycznia 2014
Cześć i czołem ! :D
Rok już minął odkąd pisaliśmy na tym blogu ! O.o
Zleciałoooo.. :D
A tak całkiem na poważnie to Sylwester, mimo swojej prostej, ale jakże zaje.. (jest takie pewne określnie, które dosadnie by to opisało :D ) postaci był najlepszy z najlepszych :) !
Może nie było tańców, hektolitrów % i ogłuszającej muzyki ale za to była ONA. I to już jest dosłownie WSZYSTKO czego w ten szczególny dzień potrzebowałem ! ^^
Jakby można było opisać to w trzech słowach.. Hm...
Leżing, jedzenie czekolady o 3 w nocy i "polsatowo tvn'owskie hity ! :D
Nie zabrakło też tego :
Rok już minął odkąd pisaliśmy na tym blogu ! O.o
Zleciałoooo.. :D
A tak całkiem na poważnie to Sylwester, mimo swojej prostej, ale jakże zaje.. (jest takie pewne określnie, które dosadnie by to opisało :D ) postaci był najlepszy z najlepszych :) !
Może nie było tańców, hektolitrów % i ogłuszającej muzyki ale za to była ONA. I to już jest dosłownie WSZYSTKO czego w ten szczególny dzień potrzebowałem ! ^^
Jakby można było opisać to w trzech słowach.. Hm...
Leżing, jedzenie czekolady o 3 w nocy i "polsatowo tvn'owskie hity ! :D
( tak tak miały być 3 słowa.. TRUDNO)
Nie zabrakło też tego :
A dokładnie po tym, nastąpiła tzw. "truskawkowa faza" czyli MASA WYGŁUPÓW I ŚMIECHU DO RANA ^^
Subskrybuj:
Posty (Atom)